wtorek, 27 grudnia 2011

Jaś


Janek w rzadkich chwilach bezruchu.

Przemyśl ponownie

Wykorzystując świąteczny "wolny" czas i walcząc z efektami spożycia bożych darów, odkurzyłem koreks i rozrobiłem rodinal. I jak zwykle na starych negatywach (moja ulubiona Agfa APX400) znalazło się kilka klatek z Przemyśla.