niedziela, 24 lutego 2013

Połonina Wetlińska

     
    W ramach walki z oponką, łyk-end spędziłem z bratem w Bieszczadzie. 
Pogoda jak nigdy, świetna. Ludzi na szlaku na palcach jednej ręki można policzyć.
Nocleg w Chatce Puchatka, hmmmy "bezcenny".






poniedziałek, 18 lutego 2013

Kropki

      Ostatnio moje fotografowanie skupia się na sprawach "najbliższych". Niewątpliwie wpływ na to ma moje wrodzone lenistwo i kiepska pogoda. Zaletą tego stanu rzeczy jest to, że dzieciaki będą miały co oglądać za naście lat.
Na specjalną prośbę jednego z nielicznych obserwatorów tego bloga, wstawiam fotkę Janka i jego Ospę.
Mocno upierdliwa choroba. Sam przechodziłem ją całkiem niedawno.